Roscoe Pippa
Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(14)
Forma i typ
E-booki
(14)
Autor
Bekker Alfred
(1673)
Vandenberg Patricia
(1164)
Doyle Arthur Conan
(635)
Shakespeare William
(584)
Wallace Edgar
(583)
Roscoe Pippa
(-)
Sienkiewicz Henryk
(574)
Dickens Charles
(504)
Cartland Barbara
(494)
Buchner Friederike von
(438)
Maybach Viola
(434)
Hackett Pete
(433)
Twain Mark
(426)
Waidacher Toni
(423)
Verne Jules
(391)
Montgomery Lucy Maud
(358)
May Karl
(345)
Kraszewski Józef Ignacy
(334)
Poe Edgar Allan
(320)
May Karol
(306)
King Stephen
(302)
London Jack
(297)
Conrad Joseph
(296)
Dönges Günter
(286)
Mahr Kurt
(284)
Darlton Clark
(280)
Ewers H.G
(278)
Vega Lope de
(265)
Barca Pedro Calderón de la
(264)
Донцова Дарья
(264)
Kühnemann Andreas
(258)
Balzac Honoré de
(248)
Popławska Anna
(246)
Francis H.G
(240)
Steel Danielle
(240)
Konopnicka Maria
(234)
Austen Jane
(233)
Vlcek Ernst
(231)
Barner G.F
(229)
Autores Varios
(228)
Ławnicki Lucjan
(228)
Roberts Nora
(226)
Andersen Hans Christian
(224)
Chávez José Pérez
(222)
Ellmer Arndt
(221)
Oppenheim E. Phillips
(215)
Palmer Roy
(215)
Stevenson Robert Louis
(213)
Wells H. G
(212)
Voltz William
(211)
Fabianowska Małgorzata
(207)
Courths-Mahler Hedwig
(204)
Howard Robert E
(203)
Kipling Rudyard
(203)
Hałas Jacek "Stranger"
(201)
Bazán Emilia Pardo
(200)
Mark William
(195)
Włodarczyk Barbara
(194)
Goethe Johann Wolfgang von
(193)
Mickiewicz Adam
(191)
Żeromski Stefan
(187)
Hoffmann Horst
(186)
Adamus-Ludwikowska Jolanta
(185)
Alcott Louisa May
(184)
Kneifel Hans
(183)
Szulc Andrzej
(183)
Brand Max
(178)
Калинина Дарья
(175)
Orzeszkowa Eliza
(173)
Verne Juliusz
(173)
Rodziewiczówna Maria
(172)
Кир Булычев
(171)
Chotomska Wanda
(168)
Burnett Frances Hodgson
(165)
Kayser-Darius Nina
(164)
Wilde Oscar
(164)
Woolf Virginia
(164)
Александрова Наталья
(163)
McMason Fred
(162)
Coben Harlan
(161)
Prus Bolesław
(161)
Haensel Hubert
(159)
Колычев Владимир
(159)
Rawinis Marian Piotr
(158)
Disney
(157)
Drewnowski Jacek
(157)
Головачёв Василий
(155)
Webb Holly
(152)
Collins Wilkie
(151)
Leblanc Maurice
(143)
Scott Walter
(143)
Fischer Marie Louise
(141)
Grey Zane
(141)
Orwell George
(138)
Suchanek Andreas
(138)
Cooper James Fenimore
(137)
Anton Uwe
(136)
Zola Émile
(136)
Dumas Alexandre
(135)
Thurner Michael Marcus
(135)
Krzyżanowski Julian
(134)
Rok wydania
2020 - 2024
(13)
2010 - 2019
(1)
Kraj wydania
Polska
(14)
Język
polski
(14)
14 wyników Filtruj
E-book
W koszyku
Forma i typ
Star Soames poszukuje drogocennego naszyjnika, który jest częścią spadku. Niestety nie wie, gdzie rodzinne klejnoty zostały ukryte. Podążając śladem klejnotów, przyjeżdża do kraju przodków. Star – marzycielka i romantyczka – całe dnie spędza w muzeum, wczuwając się w historie z przeszłości. Któregoś dnia spotyka tam niezwykle przystojnego mężczyznę i z miejsca się zakochuje. To takie romantyczne! Star nie wie jednak, że tym mężczyzną jest szejk Khalif Al Azh, a noc spędzona z nim będzie miała konsekwencje, które pokrzyżują jej plany…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Małżeństwo szejka Odira i pięknej Brytyjki Eloise zostało zaaranżowane. Młodzi wiedzieli, że w życiu czekają ich tylko obowiązki, jednak gdy się poznali, zakochali się w sobie. Nad miłością szybko górę wzięła zazdrość. Odir, podejrzewając żonę o zdradę, wyrzucił ją z pałacu. Gdy zaczął żałować swego postępku i po pół roku ją odnalazł, usłyszał, że Eloise chce rozwodu. Będzie musiał ją przekonać, by dała mu drugą szansę…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Właściciel korporacji Antonio Arcuri jest o krok od sfinalizowania transakcji, na którą czekał od lat. Pomoże mu w tym wizerunek człowieka ustatkowanego, a do tego potrzebuje u swego boku kobiety mądrej i o nieskazitelnej reputacji. Zleca swojej asystentce Emmie Guilham znalezienie narzeczonej, która spełnia te warunki. Jednak gdy Antonio poznaje kandydatki, dochodzi do wniosku, że jedyną odpowiednią jest Emma…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Roman Black od lat czekał na okazję, by odegrać się na dziadku, którego obwinia o śmierć swojej matki. Uciekając się do podstępu, poślubia wychowanicę dziadka, piękną Ellę Riding. Poprzez małżeństwo z nią ma nadzieję przejąć międzynarodowy koncern dziadka i doprowadzić go do upadku. Gdy Ella orientuje się, jak instrumentalnie została potraktowana, opuszcza Romana. Spotykają się po ośmiu miesiącach. Ella nie jest już naiwną dziewczyną, lecz godną Romana rywalką, która wie, jak o siebie zawalczyć. Wzajemne przyciąganie może jednak pokrzyżować ich plany…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Artystka Maria Rohan de Luen była przekonana, że ślub ukochanego mężczyzny z inną kobietą uczyni ją nieszczęśliwą przez resztę życia. Gdy siedzi nocą nad jeziorem, topiąc swój smutek w szampanie, zjawia się Matthieu Montcour. Milioner, który ma w życiu wszystko, dobrze wie, jak łatwo też wszystko można stracić. Współczuje Marii i próbuje ją pocieszyć. Nie podejrzewa, że ta noc odmieni życie ich obojga…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Grecki milioner Theo Tersi idzie na bal maskowy tylko w jednym celu. Wie, że spotka tam Sofię, która przed laty porzuciła go i poślubiła księcia. Podczas balu Sofia, która jest teraz wdową, ma poznać kandydatów na męża. Theo zamierza pokrzyżować jej plany, tak jak kiedyś ona zmieniła bieg jego życia. Prosi ją do tańca, a potem w ogrodzie całuje pod okiem ukrytej kamery. Na drugi dzień cały świat wie o ich romansie. Potencjalni narzeczeni się wycofują i Theo może zrealizować to, co zamierzył…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Summer Soames poszukuje w rodzinnej posiadłości skrytki, w której prababka ukryła klejnoty. Przy okazji natrafia na list z informacją, kto jest jej ojcem. Poruszona, jedzie do Grecji, by go odnaleźć. Poznaje szefa ochrony ojca, urzekająco przystojnego Therona Thiakosa, i spędza z nim namiętną noc. Liczy na jego pomoc, lecz Theron nie wierzy Summer. Uznaje ją za oszustkę i każe wyjechać. Summer wraca do Anglii – wciąż nie ma klejnotów, nie dotarła do ojca, ale za to będzie miała dziecko…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Henna Olin otrzymuje polecenie oceny kandydatek na żonę dla króla Aleksandra. Henna sama jest zakochana w Aleksandrze i nie może znieść myśli o innej kobiecie u jego boku. Postanawia więc wyjechać. Przyjmuje propozycję nowej pracy w Londynie. Aleksander jednak bardzo ceni sobie pomoc zaradnej Henny. Przekonuje ją, by przed odejściem podjęła się jeszcze jednego zadania dla niego. W tym celu będzie musiała pojechać z Aleksandrem w podróż do Makau…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Właściciel banku Dimitri Kyriakou spędził półtora roku w więzieniu oskarżony o przestępstwo, którego nie popełnił. Gdy wychodzi na wolność, dowiaduje się, że ma córkę, a jej matka alkoholiczka żąda od niego pieniędzy. Dimitri jedzie natychmiast do Dublina, by zabrać dziecko. Na miejscu odkrywa, że matka dziecka, Anna Moore, nie pisała do niego, nie jest alkoholiczką i na pewno nie zamierza oddać córki. Dimitri postanawia zabrać obie do Grecji, gdzie będą mieli czas na znalezienie rozwiązania…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
– Wasza Wysokość? Jego Królewska Mość wkrótce przybędzie.Księżniczka Svardii, Freya, skinęła tylko głową. Miała ochotę przycisnąć dłoń do chaotycznie bijącego serca. Starała się nie zapominać, że spotka się z bratem, nie z ojcem, który, zgodnie z tradycją, ustąpił z tronu w wieku sześćdziesięciu pięciu lat. Władca miał być sprawny psychicznie i fizycznie, od pokoleń żaden król nie sprzeniewierzył się tej tradycji. Aleksander, brat księżniczki, objął rządy trzy miesiące temu. Ich rodzice odbywali roczną podróż zagraniczną, która miała zapewnić nowemu królowi swobodę samodzielnych rządów i stworzenia relacji z poddanymi bez pomocy czy wpływu ojca. A ona musiała samodzielnie stawić mu czoło.Stała z dłońmi ściśniętymi mocno za plecami i szykowała się do walki. Zieleń ogrodu otaczającego zamek i oddzielającego go od stolicy Svardii, Torfarn, nigdy wcześniej nie wydawała jej się równie piękna. Wiekowe drzewa, artystycznie przycięte żywopłoty tworzące labirynty od szesnastego wieku, zadbane trawniki oraz ogromny park, stanowiły spuściznę wielu pokoleń najstarszych rodów królewskich. Ciekawa była, co pozostawi po sobie jej brat. Może po tym, jak zrzeknę się tytułu, pozwoli mi oprowadzać wycieczki po zamku, pomyślała gorzko. Uwielbiała swoją pracę i swoje miejsce w historii i tradycji. Zwłaszcza że umożliwiały jej wspieranie wielu szlachetnych celów i ludzi w potrzebie, o których ludzie i politycy Svardii czasami zapominali. Niewiele osób rozumiało jednak, z czym wiąże się wypełnianie obowiązków wynikających z przynależności do rodziny królewskiej. Cóż za ironia losu, pomyślała, że teraz musiała zrezygnować ze swojej roli, by spełnić królewski obowiązek wobec kraju.– Freya? Chodź, mam mało czasu – zawołał zza uchylonych drzwi jej brat.– Wiesz, że powinieneś mieć sekretarza? – odcięła się. – Król nie może wykrzykiwać do ludzi ze swojego gabinetu.– Król może robić, co mu się żywnie podoba.Freya naprawdę nie wiedziała, czy brat po prostu zachowywał się arogancko, czy też przytłaczała go nowa rola. Zresztą, nie miało to większego znaczenia. Kiedyś był inny. Zmienił się, gdy skończył siedemnaście lat. Z ciepłego, czułego brata stał się zimnym tyranem i odsunął się od niej. Teraz rzadko wiedziała, co myślał, i prawie nigdy – co zamierzał. Freya zamyśliła się nad ceną, którą obydwoje zapłacili za prawo do tronu.– Jesteś pewna, że tego chcesz? – zapytał, przyglądając jej się bacznie.Z kamienną twarzą zniosła spojrzenie czarnych oczu. Ciekawe, że ja mam bursztynowe, a nasza najmłodsza siostra orzechowe, pomyślała Freya. Aleksander próbował ją przyłapać, ale odebrała świetne przygotowanie do roli idealnej księżniczki. W sztuce dyplomacji przerastała nawet jego.– Tak, już podjęłam decyzję.Aleksander burknął coś i odwrócił się w stronę okna.– Jak sądzisz, co powiedziałby ojciec? – zapytał zaskakująco zatroskanym tonem.Freya poczuła ucisk w żołądku. Wiedziała, co powiedziałby ojciec. Że nie mogła postąpić inaczej. Jeśli jednak powie to bratu, ten będzie się opierał jeszcze bardziej.– Dowiemy się za półtora roku, gdy rodzice wrócą.– Możesz się z nimi skontaktować. Chciałabyś?Nie rozumiała, dlaczego wydawało mu się, że to coś zmieni. Chyba nie sądził, że którekolwiek z królewskich dzieci mogło liczyć na emocjonalne wsparcie rodziców?– Nie sądzę, by się ucieszyli, że nie działamy w zgodzie z protokołem. Zresztą, to mój problem. Zawsze wiedziałam, jak ważna jest linia sukcesji.– Jeśli dałabyś mi trochę czasu…– Aleksandrze – przerwała mu – jeśli cokolwiek by ci się stało, zanim doczekasz się potomstwa, ja jestem następna w kolejce do tronu, więc… – Te słowa nadal nie chciały jej przejść przez gardło.– Jeśli, jeśli… Mało prawdopodobne.– Ojcu przytrafiło się właśnie coś tak mało prawdopodobnego!Król musiał objąć tron niespodziewanie, po tragicznej śmierci strasznego brata, dlatego zawsze powtarzał Frei, że jako drugie dziecko była niezwykle ważna dla rodu królewskiego. Dźwigała ten ciężar na swych barkach od zawsze i nie zamierzała przestać, nawet po tym, jak się dowiedziała, że nie może wypełnić swojej roli w stu procentach.– Marit będzie ciężko.– Tak – zgodziła się Freya. – Ale zrobię, co w mojej mocy, by jej pomóc.Król parsknął ze zniecierpliwieniem.– Oczywiście, że pomożesz. Nie masz innego wyjścia.– Wiem, to mój obowiązek. I moja siostra.– Będzie musiała wyjść za mąż. I to szybko. Zdajesz sobie sprawę, że będą ją obowiązywały te same zasady, które obowiązywałyby ciebie – jej przyszły mąż będzie musiał pochodzić z arystokratycznego rodu.Freya skinęła tylko głową. Nie chciała wciągać w to wszystko Marit. Młodsza siostra na pewno nie wejdzie w jej rolę gładko. Zawsze pozwalano jej na więcej, nie miała pojęcia o archaicznych zasadach ograniczających ich wolność.– Bardzo mi przykro – bąknęła.– To nie twoja wina. Nadal nie jestem przekonany, że to konieczne.– Naprawdę? Od twojej koronacji minęły trzy miesiące. Jeśli prasa dowie się o mnie, zanim się ożenisz i doczekasz… – Słowo „dzieci” nadal nie chciało jej przejść przez gardło. Zacisnęła dłonie w pięści i wbiła paznokcie w ciało, by ból fizyczny odwrócił jej uwagę od agonii złamanego serca i pustego łona.– Freyu…Uniosła dłoń, by go uciszyć.– Jeśli media się dowiedzą, urządzą rzeź. – Nie miała żadnych wątpliwości, że dziennikarze odarliby ją z godności, a jej fizyczna ułomność stałaby się tematem publicznych dyskusji i prywatnych plotek. – Ciebie i Marit też nie oszczędzą. Nie potrzebujesz dodatkowych problemów…– Freyu…– Wierzę w ciebie, bracie, podoba mi się twoja wizja naszego kraju. Ale są tacy, którzy już zarzucają ci zbytnią postępowość i pośpiech we wprowadzaniu zmian.– To mój problem, nie twój.– Nie mogę stać się przeszkodą na twojej drodze.– Rozerwą cię na strzępy.– Tak – odpowiedziała. – Ale nie dlatego, że jestem niepełnowartościowa jako kobieta. Ogłoszę, że rezygnuję z funkcji, bo chcę odnaleźć siebie. Prasa uwielbia takie historie o zagubionych, biednych bogatych księżniczkach. – W ten sposób mogłaby udawać przed światem, i samą sobą, że zachowała kontrolę nad sytuacją. I uratować swoją godność. Swoją tożsamość. Serce podchodziło jej do gardła z przerażenia, gdy pomyślała, że podważono by jej kobiecość… Nie przeżyłaby tego. Wolała, żeby uznano ją za egoistkę, która nie dba o tradycję, choć powinna ją pielęgnować i podtrzymywać.– Gdybym miał dziecko…– Ale nie masz – ucięła.– Ale będę miał – syknął przez zaciśnięte zęby Aleksander, jakby wcale nie cieszyła go ta perspektywa. Dlaczego? Zapytałaby, była ciekawa, ale musiała się teraz skupić na ciągnącym się od tygodni sporze i zakończyć go.– Tylko kiedy? Za dwa, trzy lata? Tak długo nie da się w pałacu zachować niczego w tajemnicy. Za jakieś trzy miesiące wszyscy dowiedzą się o mojej bezpłodności, może za sześć, jeśli dopisze mi szczęście. Jeśli ustąpię miejsca Marit, moja płodność nie będzie nikogo interesować.– Na wszystko masz odpowiedź – zniecierpliwił się Aleksander.– Bo przemyślałam wszystkie możliwe scenariusze. – Wykończyło ją to emocjonalnie. Nie chciała abdykować ze swojej roli w rodzinie, ale jeśli miało to zagwarantować stabilność władzy brata, nie miała wyjścia.– W takim razie musisz jeszcze wypełnić swój ostatni obowiązek, Wasza Wysokość – powiedział król, wstając zza biurka. – Przekazać Order za Zasługi dla Kraju osobie, która nie chce się pojawić na oficjalnym rozdaniu medali.Order za Zasługi przyznawano wojskowym, którzy wykazali się wyjątkowym męstwem w obliczu skrajnego niebezpieczeństwa. Odmówić jego przyjęcia od zwierzchnika sił zbrojnych, króla? To nie mieściło się w głowie. I podważało autorytet młodego władcy.– Dlaczego nie chce przyjąć orderu?– Właśnie tego masz się dowiedzieć.A więc to mężczyzna, pomyślała. Dlaczego Aleksander ociągał się z wymienieniem nazwiska krnąbrnego poddanego? Milczała, czekając, aż brat się złamie.Aleksander westchnął ciężko.– Kjell Bergqvist.Najpierw ją zmroziło, potem zalała ją fala gorąca.– Nie – wymknęło jej się.– To nie podlega dyskusji – powiedział spokojnie król, ale jego oczy błyszczały niebezpiecznie.– Sander, braciszku…– Helikopter będzie gotowy za godzinę – uciął i zaczął przekładać papiery na biurku, sygnalizując, że audiencja dobiegła końca.– Za godzinę? – jęknęła.– Tak. Zdaje się, że potem może się popsuć pogoda – mruknął, nie podnosząc nawet wzroku.Freya zerknęła na błękitne bezchmurne niebo za oknem i westchnęła ciężko.Helikopter szarpnął i zawartość żołądka Frei podeszła do gardła. Oczywiście nikt niczego nie zauważył. Całe życie uczono ją, że należy zachować spokój i kamienną twarz, niezależnie od okoliczności. Zazwyczaj uwielbiała latać i spoglądać na zmieniający się w dole krajobraz. Teraz ledwie zauważyła, że wlecieli w szwedzką przestrzeń powietrzną, bo wszystko pokrywała biała kołdra śniegu.– Co to za facet? – usłyszała w słuchawce głos młodego członka ochrony zwracającego się do swego szefa, Gunnara. Freya odwróciła się odruchowo – i napotkała spojrzenie Gunnara. Zaczerwieniła się. Odwróciła się szybko z powrotem w stronę okna, ku bezkresnej bieli.– Podpułkownik Bergqvist to powszechnie szanowany i ceniony członek Svardia Armen – wyjaśnił Gunnar.Podpułkownik? Spięła się, by jej ciało nie zdradziło poruszenia, jakie wywołało w niej imię wysokiego, szczupłego chłopaka, którego poznała na studiach, a który najwyraźniej wiele osiągnął w wymagającym świecie zawodowej służby wojskowej. Z drugiej strony, pomyślała, czy kiedykolwiek naprawdę go znałam? Od ośmiu lat robiła wszystko, by o nim zapomnieć… Wspomnienie tamtego feralnego lotu helikopterem dopadło ją teraz. Trzęsła się wtedy nie z powodu turbulencji, a nawet nie dlatego, że jej siostra miała wypadek, ale z powodu chłopaka, przy którym czuła się pożądana, kochana i bezpieczna, a który okazał się oszustem wynajętym przez jej ojca.Siedział naprzeciw niej w helikopterze zmierzającym ze Szwajcarii do Svardii i przyglądał jej się jak uzbrojonej bombie. Odwróciła się w stronę okna, by żaden z trzech pozostałych pracowników ochrony nie zauważył łzy, która spłynęła po jej policzku. Niecałe czterdzieści minut wcześniej Freya zaśmiewała się z Kjellem w swoim pokoju w akademiku. Nie pamiętała, co ich tak rozbawiło, ale minęły miesiące, zanim udało jej się wywołać uśmiech na jego twarzy. Gdy śmiech zamarł, spoważnieli, zelektryzowani pożądaniem. Miał ją właśnie pocałować, jak milion razy wcześniej. Uwielbiała jego pocałunki tak bardzo, że traciła nad sobą panowanie. Jego telefon zadzwonił dzwonkiem, którego wcześniej nie słyszała. Przez twarz przebiegł mu cień. Trzy sekundy później jej telefon także zadzwonił. Brat poinformował ją, że Marit miała wypadek i Freya ma natychmiast wracać do domu. Przerażenie sparaliżowało ją na moment. Kjell zauważył strach w jej oczach i położył dłoń na jej ramieniu, by ją powstrzymać przed wpadnięcie w panikę. Udało mu się. Uspokoiła się na tyle, by dotarły do niej słowa Sandera.– Marit z tego wyjdzie, Freyu, nie martw się. Ale potrzebujemy ciebie. Mamy tam na miejscu pracownika ochrony osobistej, będzie ci towarzyszył w podróży. Nazywa się Bergqvist. Kjell Bergqvist.Zrobiło jej się niedobrze. Błagała ojca, żeby nie przydzielał jej ochrony. Tak bardzo chciała mu udowodnić, że może jej zaufać. Że potrafiła zachowywać się jak idealna księżniczka także podczas studiów w Szwajcarii. I dotrzymała słowa. Przynajmniej do czasu, gdy pojawił się Kjell. Nigdy w życiu nie czuła się tak upokorzona – nie dość, że okazała się daleka od ideału, to jeszcze zadurzyła się w człowieku, którego ojciec przysłał, by ją szpiegował. Siedział teraz naprzeciw niej w samolocie. Po policzku Frei spłynęła łza. Przez miesiąc, gdy byli razem, udawała sama przed sobą, że mieli szansę na wspólną przyszłość. Ani ojciec, ani prawo obowiązujące w księstwie nie brało pod uwagę, że księżniczka mogłaby się związać ze zwykłym człowiekiem bez szlacheckiego tytułu. Niezależnie od tego, jak bardzo go kochała. Wiele dla niego ryzykowała, ale pierwszy raz w życiu miała wrażenie, że ktoś widzi w niej nie księżniczkę, ale ją samą, Freyę. A teraz okazało się, że to wszystko było kłamstwem. Z trudem powstrzymała łkanie. Musiała się trzymać, choć właśnie zadano jej cios prosto w serce.– Freyu.Zamknęła oczy i zacisnęła mocno powieki.– Bergqvist! – Starszy rangą ochroniarz natychmiast zareagował, choć nie miał pojęcia, dlaczego jego kolega pozwolił sobie na nietakt i odezwał się do księżniczki po imieniu.Może nie wiedzą, ale na pewno się domyślają, pomyślała i poczerwieniała ze wstydu Freya.– Freyu – powtórzył.Nie odpowiedziała, więc zerwał z głowy słuchawki, odpiął pas bezpieczeństwa, pochylił się i ujął jej twarz w dłonie.– Bergqvist! – wrzasnął jego przełożony.– Musimy o tym porozmawiać. – Kjell zignorował ostrzeżenie starszego kolegi.– Nie ma o czym – szepnęła i pokręciła głową, żeby się oswobodzić.– Chciałem ci powiedzieć, wiele razy.– Wracaj na miejsce, Bergqvist. To jest rozkaz!Wpatrywał się w nią, żarliwie, tęsknie, ale ona widziała w jego oczach jedynie zdradę.– To było naprawdę.Nigdy w życiu nie czuła takiego bólu. Miała wrażenie, że jej serce pękło.– Nie chcę cię nigdy więcej widzieć.Na jego twarzy odmalował się szok. Puścił jej twarz, a ona odwróciła się w stronę okna. Przez resztę podróży nie oderwała wzroku od pustki za oknem. Gdy wylądowali, poczekała, aż wszyscy wysiądą, i dopiero wtedy ruszyła do drzwi, ze spuszczoną nisko głową. Przysięgła sobie, że nigdy już nie poświęci Kjellowi ani jednej myśli.– Wasza Wysokość? Podchodzimy do lądowania – usłyszała w słuchawkach i otrząsnęła się z bolesnych wspomnień. Za oknem wśród niepokojąco białego krajobrazu dostrzegła dwa budynki. Kiedy śmigło przestało wirować, młody ochroniarz otworzył drzwi helikoptera i podał jej dłoń. Miał zarumienione z ekscytacji policzki i błyszczące oczy – była jego pierwszą podopieczną. Czy dla Kjella także była pierwsza?– Wasza Wysokość?Spojrzała na Gunnara.– Nie mamy za wiele czasu. Warunki pogodowe pogorszyły się niespodziewanie. Ze wschodu nadciąga śnieżyca. Zapowiadane są spore opady.Za nic w świecie nie chciała utknąć tutaj na dłużej. Miała zadanie do wykonania – sprawić, by Kjell zgodził się odebrać medal. Miała nadzieję, że to zrobi, w końcu był jej coś winien! Gdy wyskoczyła z pomocą Gunnara z samolotu, utonęła w śniegu po kolana. Spojrzała na ołowiane niebo, z którego ponownie zaczęło sypać śniegiem. Widoczność pogorszyła się, ale i tak, spoglądając na chatę pod lasem, poczuła, jak zimna dłoń ściska jej serce. Mokre płatki śniegu wpadały jej za kołnierz i topniały na rozpalonej skórze. Nie potrafiła nie myśleć o życiu z Kjellem, o którym kiedyś marzyła, a które okazały się właśnie tym – mrzonką.Dopiero po chwili poczuła na sobie palące spojrzenie znajomych oczu. Przez zasłonę wirującego śniegu dostrzegła jego sylwetkę. Stał oparty o róg domu i leniwie przyglądał się zbliżającym się przybyszom. Przeszedł ją dreszcz, a ciało przeszyła tęsknota – gorąca i bolesna. Dopiero wspomnienie zdrady, której się dopuścił, ostudziło nieco jej zmysły. Mimo to nie spuszczała z niego wzroku, jakby się bała, że zniknie, jeśli tylko odwróci głowę. A stał na jej drodze do wolności, więc nie mogła pozwolić, by wymknął jej się z rąk.Brnęła przez śnieg i przyglądała się rosłej sylwetce w czarnych spodniach militarnych i czarnym, przylegającym do ciała podkoszulku z długimi rękawami. W gołych dłoniach trzymał coś, co przypominało kawałek materiału. Panował srogi mróz, ale on zdawał się tego nie dostrzegać. Gdy znaleźli się bliżej, zauważyła, że jego złociste włosy były dłuższe niż kiedyś, a tors bardziej muskularny. Mrowiły ją dłonie, tak bardzo chciała go dotknąć. Jedno się nie zmieniło – klasyczne, rzeźbione rysy jego posępnej twarzy i imponujący wzrost. Ich spojrzenia się spotkały – mrok w jego oczach przyćmiewał nawet ołowianą szarość burzowego nieba.– Zaprowadź ją do domu, Gunnar – burknął i zniknął we wnętrzu, zatrzaskując za sobą gniewnie drzwi.Ogarnęła ją panika – co jeśli Kjell nie przyjmie orderu? Czy brat odmówi jej prawa do usunięcia się w cień? Nie sądziła, by potrafiła znieść publiczną dyskusję nad swoją… niedoskonałością. Strach dodał jej energii, by nie poddać się bez walki.– Nawet nie próbuj – warknęła na ochroniarza i władczym gestem nakazała mu się zatrzymać. Młody człowiek uniósł do góry ręce. Freya pomaszerowała w kierunku zatrzaśniętych przed chwilą drzwi.– Piętnaście minut, Wasza Wysokość, najwyżej dwadzieścia! – zawołał za nią Gunnar.Co ona tutaj robi?! Kjell stał w przedsionku, z rękoma na biodrach, i przyglądał się Frei. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że zaciskał boleśnie szczęki. Przechylił na bok głowę. Wiało coraz mocniej, zanosiło się na potężną śnieżycę. Tym dziwniejsze wydały mu się niespodziewane odwiedziny księżniczki. Od razu poznał helikopter rodziny królewskiej, ale gdy wysiadła z niego Freya, na chwilę szok go sparaliżował.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Księżniczka Marit, by uniknąć zawarcia dynastycznego małżeństwa, postanawia wyjść za mąż za przyjaciela ze studiów. Jej plany udaremnia przystojny Grek, Lykos Livas. Na zlecenie króla porywa ją z paryskiego hotelu tuż przed planowanym ślubem. Marit jednak nie zamierza łatwo zrezygnować z wolności i ucieka. Lykos odnajduje ją w drodze do Mediolanu. Kiedy Marit wyjaśnia, że chciała tylko doświadczyć kilku prostych przyjemności, Lykosowi robi się żal zbuntowanej księżniczki i postanawia spełnić jej życzenia. Zabiera ją na lody, na koncert i na randkę…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Trzy siostry – Skye, Star i Summer – dowiadują się, że muszą odnaleźć rodzinne klejnoty, aby odziedziczyć zabytkową posiadłość. Pierwszy trop prowadzi je do Benoit Chalendara, który jest w posiadaniu mapy wskazującej drogę do ukrytych diamentów. Najstarsza z sióstr, Skye, jedzie do Kostaryki, żeby spotkać się z Benoit. By się z nim zobaczyć, ucieka się do podstępu i ukrywa w jego samochodzie. Nie wie, że Benoit właśnie wybiera się na kilka dni do swojego domu na odludziu. Będzie musiała spędzić kilka dni odcięta od świata z tym niezwykle przystojnym mężczyzną…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Książę Danyl Nejem Al Arain mógł wybrać żonę spośród najpiękniejszych i najbogatszych kobiet świata, lecz on zakochał się w dżokejce z Australii – Mason McAulty. Bardzo chciał ją poślubić, jednak Mason go opuściła. Danyl nie rozumie dlaczego, bo przecież go kochała. Nie może o niej zapomnieć i gdy dziesięć lat później, na zaproszenie matki Danyla, Mason przyjeżdża na galę do pałacu, postanawia dowiedzieć się prawdy o wydarzeniach sprzed lat…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Grecki milioner Loukis Liordis zleca Celii d’Argent organizację imprezy charytatywnej. Bardzo mu zależy, żeby ta impreza poprawiła jego nie najlepszy medialny wizerunek playboya. Tymczasem w prasie ukazują się zdjęcia jego i Celii, sugerujące romans. Loukis, który stara się o uzyskanie prawa do opieki nad swoją przyrodnią siostrą, decyduje, że Celia dla dobra sprawy musi udawać jego narzeczoną. Nie spodziewa się, że przeszłość Celii przysporzy mu wielu problemów…
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej